Podczas posiedzenia Zarządu Województwa Małopolskiego (ZWM) zapadła decyzja o wykreśleniu z wykazu inwestycji realizowanych za unijne środki budowy hali widowiskowo-sportowej dla Wisły Kraków. Opóźnienia w przygotowaniu projektu sięgają trzech lat, co oznacza realne zagrożenie utraty 33 mln zł dla regionu.
? To była trudna decyzja, lecz Zarząd Województwa nie miał innego wyjścia. Przeznaczenie tych pieniędzy na inny, realny cel jest jedynym sposobem, by uratować je dla Małopolski ? tłumaczy Magdalena Kobos z Kancelarii Zarządu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
Decyzją ZWM budowa hali widowiskowo-sportowej została w 2007 r. umieszczona na tzw. liście projektów kluczowych, która obejmuje inwestycje istotnie wpływające na rozwój całego regionu. Dofinansowanie na budowę zostało przyznane bez konkursu, pod warunkiem spełnienia warunków pre-umowy podpisanej 30 maja 2008 r. Województwo, które odpowiada za sprawne wykorzystanie funduszy europejskich w Małopolsce, zabezpieczyło częściowe finansowanie inwestycji, zaś jej wykonawcą zostało TS Wisła Kraków.
Budowa hali była jednak zagrożona już od 2009 r., kiedy z projektu wycofał się prywatny partner. Beneficjent, czyli TS Wisła Kraków musiał znaleźć nowego inwestora, który uzupełniłby tzw. wkład własny – ok. 35 mln zł. Wówczas gmina miejska Kraków zobowiązała się przystąpić do inwestycji i zapewnić brakujące pieniądze. W marcu 2010 r. miasto Kraków przedstawiło harmonogram prac i działań.
Terminy określone przez inwestorów były wielokrotnie przesuwane. Pomimo przekładania terminów oraz rozpaczliwego szukania inwestora, mogącego sfinansować pozostałą część inwestycji, do dzisiaj nie udało się nawet w najmniejszym stopniu uwiarygodnić możliwość wybudowania hali Wisły w obecnej perspektywie finansowej. Nie przygotowano projektu architektonicznego ani budowlanego. Nie uzyskano także pozwolenia na budowę.
? Województwo z pełnym zrozumieniem podchodziło do problemów inwestorów, choć podstawą do odstąpienia od pre-umowy są opóźnienia w przygotowaniu projektu w stosunku do ustalonego harmonogramu większe niż 3 miesiące ? wyjaśnia Magdalena Kobos.
? W tym przypadku wynoszą one nawet 3 lata i dalsze przetrzymywanie dofinansowania przypisanego do nierealizowanego projektu oznacza, że jesteśmy na prostej drodze do utraty całej kwoty z unijnego budżetu ? dodaje.
33 mln zł, które wróciły do puli będą mogły zostać przeznaczone na inną lub inne inwestycje.
O kierunkach rozdysponowania pieniędzy zdecyduje Zarząd Województwa Małopolskiego w sierpniu tego roku. Mimo wykreślenia budowy hali Wisły z wykazu inwestycji realizowanych za unijne środki, projekt ma jeszcze szansę na dofinansowanie. Daje ją proponowany obecnie kształt budżetu Unii Europejskiej na lata 2014-2020. Marszałek Województwa Małopolskiego Marek Sowa w liście otwartym do TS Wisła wyraził nadzieję, że część tego budżetu otrzyma także Małopolska i dzięki tym środkom uda się wesprzeć budowę hali widowiskowo-sportowej w Krakowie, pod warunkiem, że będzie ona gotowa do realizacji.
LIST MARSZAŁKA WOJEWÓDZTWA DO PREZESA TS WISŁA KRAKÓW
źródło: www.malopolskie.pl