W poniedziałek (24 września ) około południa do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej zatelefonowała mieszkanka jednego z bloków na os. Beskidzkim w Suchej Beskidzkiej, która zgłosiła, iż niepokoi się o sąsiadkę, której nie widziała od dwóch dni.Dzięki profesjonalnemu wyszkoleniu policjantów i strażaków kobietę udało się uratować.
Natychmiast na miejsce udali się dwaj dzielnicowi, którzy błyskawicznie dokonali rozpoznania.; Mieszkanie było zamknięte, ze środka nie dochodziły żadne odgłosy, szybko ustalono najbliższą rodzinę, jednakże u nikogo mieszkająca samotnie 82-letnia kobieta nie przebywała, nie było jej też w szpitalu – relacjonuje nadkom. Mariusz Ciarka rzecznik prasowy małopolskiej policji.
W związku z tym wezwano strażaków, którzy dostali się do mieszkania na trzecim piętrze poprzez drzwi balkonowe, gdzie zastali nieprzytomną kobietę leżącą w kuchni na podłodze. Podjęli reanimację aż do przybycia karetki, po czym kobieta została zabrana do szpitala. Dzięki czujności sąsiadki, szybkiej i perfekcyjnej reakcji policjantów oraz strażaków, kobietę udało się uratować.