Policjanci z CBŚ rozbili jeden z największych gangów samochodowych. Złodzieje kradli samochody w Niemczech i Szwajcarii. Samochody kradzione były wprost z salonów samochodowych. Zatrzymano jak do tej pory 11 podejrzanych. Szefem gangu był słynny w latach 90. „Gumiś” – poinformowała nadkom. Katarzyna Cisło z Małopolskiej Policji.
Kilka miesięcy temu policjanci z Centralnego Biura Śledczego i wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowi trafili na ślad przestępców , którzy dysponowali nowymi jeszcze niezarejestrowanymi samochodami a następnie pojazdy te rozkładali na części i sprzedawali. Ustalono wkrótce , że samochody pochodzą z Niemiec i Szwajcarii. Idąc tym tropem ustalili, że pochodzący z Polski złodzieje pojawiali się w tych krajach najpierw wybierali i salon samochodowy gdzie znajdowały się odpowiadające im marki samochodów, a następnie przychodzili w nocy włamując się do salonu. Tam wyszukiwali kluczyki od pojazdów stojących na zewnątrz i w ten sposób kradli samochód.
Zanim właściciel zorientował się o kradzieży złodzieje mieli już kilka godzin na ucieczkę . Szacuje się, że w ten sposób tylko w przeciągu czterech miesięcy ukradli co najmniej 70 nowych luksusowych samochodów, które następnie przewieźli do Polski . Tutaj pojazdy trafiały do paserów i ich warsztatów gdzie były demontowane większość samochodów została sprzedana na części , ale niektóre także w całości w tych nabijano numery od modeli takich samych lecz dużo starszych .
W sumie jak do tej pory zatrzymano 11 podejrzanych w wieku od 29 do 68 lat wśród nich są złodzieje i paserzy. Osiem osób zostało tymczasowo aresztowanych. Wartość skradzionych pojazdów szacuje się na ok. 2 miliony euro. Podczas przeszukań znaleziono 4 samochody w całości i bardzo dużo różnego rodzaju części samochodowych wartości kwotę ok. pół miliona złotych.