Krakowska policja zatrzymała prezes Fundacji Ludzie w Potrzebie Zwierzętom, w której mieszkaniu znalazła 31 psów i 1 kota oraz 6 martwych zwierząt zamkniętych w ciasnych klatkach. Jutro będzie przesłuchana i doprowadzona do prokuratury i prawdopodobnie zostanie jej przestawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami,za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj ( 14 maja ) otrzymaliśmy zgłoszenie, że z jednego z mieszkań na terenie Krakowa słychać ciągłe szczekanie psów. Policjanci wraz z Krakowskim Towarzystwem opieki Nad Zwierzętami weszli do mieszkania. Okazało się, ze w środku przetrzymywane są w ciężkich warunkach zwierzęta (pozamykane w ciasnych i małych klatkach). W sumie było tam 31 psów i 1 kot oraz 6 martwych zwierząt (3 psy i 3 koty) – poinformowała Anna Zbroja z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Właścicielka mieszkania to 55-letnia kobieta , prezes Fundacji Ludzie w Potrzebie Zwierzętom ? została zatrzymana. Jutro będzie przesłuchana i doprowadzona do prokuratury i prawdopodobnie zostanie jej przestawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami,za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności – dodała Anna Zbroja z małopolskiej policji.
– Kiedy byliśmy w mieszkaniu, przyszła ta pani, mówiła, że dogląda zwierząt, ale to jest mało prawdopodobne. Została wczoraj zatrzymana, noc spędziła już w areszcie -mówi mł. insp. Dariusz Nowak z małopolskiej policji.
Uratowane zwierzęta trafiły do schroniska w Krakowie.
Na początku maja w podwielickiej miejscowości na opuszczonej posesji również ujawniono przetrzymywane w ciężkich warunkach trzy psy, a w wyniku przeszukania – w zaroślach odkryto zwłoki psa przywiązanego do budy. Z ustaleń wynika, że ta działka również należała to zatrzymanej 55-latki.