Czy Polacy staną się wtórnymi analfabetami? ?W ciągu jednej dekady liczba stałych czytelników zmniejszyła się dwukrotnie, z poziomu 24 do 11% całości społeczeństwa.? Małopolski Sojusz Lewicy Demokratycznej podnosi alarm i zachęca do częstszego sięgania po książki. Konferencja prasowa połączona z rozdawaniem darmowych lektur została zorganizowana przez Małopolskie SLD z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich, który przypada właśnie na 23 kwietnia. ?Podobna akcja, pod różnymi hasłami wpisuje się w roczny kalendarz Sojuszu. Rok temu również rozdawaliśmy darmowe książki, wtedy pod hasłem ?Książka zamiast marihuany? – informuje Krzysztof Klimczak, Przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD.
Dominika Biesiada, Sekretarz SLD i kandydatka partii do Europarlamentu uważa, że spadek czytelnictwa w Polsce wcale nie musi być spowodowany rozleniwieniem intelektualnym czy mniejszym zainteresowaniem literaturą przez Polaków. ?By czytać książki człowiek potrzebuje czasu i niestety również pieniędzy. Obecnie jednak Polki i Polacy pracują coraz więcej i coraz ciężej, jednocześnie nadal kiepsko zarabiają. Taka struktura rynku pracy nie sprzyja czytelnictwu. Człowiek po kolejnych 12 godzinach pracy nie wybierze się raczej w literacką przygodę tylko poszuka czegoś mniej wymagającego np. w wieczornej TV? Na pytanie o biblioteki publiczne, które wypożyczają książki bezpłatnie Biesiada odpowiada: ?Tak, problem w tym, że poziom finansowania bibliotek jest żałosny, do tego pracują one w godzinach gdy większość z nas sama znajduje się w pracy. Poza tym nie pamiętają państwo jak jeszcze rok temu, koalicja rządząca PO i PSL postulowały zamykanie bibliotek w szkołach i małych miejscowościach.?
W akcji brał również udział Maciej Żurawski, bezpartyjny sportowiec, który kandyduje do Parlamentu Europejskiego. ?Pracując w Europarlamencie należy zastanowić się nad całkowitym zniesieniem podatku VAT na książki w całej Unii. Na dzień dzisiejszy pomysł ten nie jest jeszcze policzony, jednak przeraża mnie fakt, że państwo chce zarabiać na woli rozwoju własnych obywateli i to w czasach, w których drastycznie przestaje się czytać. Warto również opracować odpowiednie programy, które dofinansują biblioteki tak by mogły pracować siedem dni w tygodniu, również wieczorami. Inicjatywa taka nie tylko może poprawić sytuację czytelnictwa ale przyniesie też nowe miejsca pracy.?
W akcję zaangażowali się nie tylko kandydaci do Parlamentu Europejskiego, ale również lokalni działacze SLD i członkowie Federacji Młodych Demokratow „Rozdawanie książek i promocja czytelnictwa będzie naszą stałą, coroczną akcją związaną nie tylko z kampania wyborczą? – obiecuje Rafał Kudas, rzecznik prasowy SLD. ?Książki to nie tylko wiedza i informacja, to również wychowanie, wymiana myśli a bardzo często życiowy drogowskaz. Dlatego tak ważne są one dla każdego z nas a przez to dla społeczeństwa? – dodaje Biesiada.