50 osoba usłyszała zarzuty. W śledztwie dotyczącym zorganizowanej grupy przestępczej kradnącej na wielką skalę samochody, drogi sprzęt budowalny oraz luksusowe motocykle został zatrzymany 28-letni mężczyzna – poinformował podinsp. Mariusz Ciarka rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Śledztwo prowadzone przez małopolskich policjantów a nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie dotyczy działalności zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie na wielką skalę zajmowali się kradzieżami i kradzieżami z włamaniem. Grupa działająca w różnych konfiguracjach założona została przez dwóch braci, którzy skupili wokół siebie różnego rodzaju przestępców, w tym włamywaczy, złodziei i paserów.
Szajka głównie skupiała się na kradzieży samochodów (m.in. VW, Seaty) i drogiego sprzętu budowlanego (np. koparki) z terenu Małopolski, Podkarpacia oraz Śląska. Samochody te były najczęściej rozbierane i sprzedawane na części. Czasem na innych dokumentach były odsprzedawane w okolicach Warszawy. Oprócz samochodów sprawcy zajmowali się też kradzieżami drogiego sprzętu budowlanego np. koparek oraz luksusowych motocykli.
W grupie działali również włamywacze. To oni włamywali się do mieszkań i domów jednorodzinnych kradnąc wartościowe przedmioty. Na swoim koncie mają także m.in. włamanie do jubilera w Wieliczce, oraz dwa usiłowania kradzieży z włamaniem i jedną kradzież z włamaniem do bankomatu.
W toku prowadzonego postępowania policjanci zatrzymywali poszczególne osoby z grupy i zbierali obciążający ich materiał dowodowy. Do tej pory, na wniosek Policji Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutów 50 osobom, z czego zostały zatrzymane 44 osoby, a 6 jest poszukiwanych. Odzyskano sprzęt oraz pojazdy na kwotę sięgającą 3 mln złotych.
W ostatnich dniach policjanci zatrzymali 28-letniego mężczyznę, mieszkańca Warszawy, który był podejrzewany m. in. o zakup 4 kradzionych samochodów marki Fiat Panda. Samochody o wartości łącznej prawie 90 tys. złotych mężczyzna kupił za ?..7 tys. złotych. Auta te miały następnie trafić do kolejnej osoby i zostać rozebrane na części. 28-letni sprawca usłyszał zarzuty paserstwa.