Do zagubienia broni doszło kilka minut przed północą. Dyżurny 4 komisariatu policji otrzymał informację, że zaginęła broń palna sportowa. Właścicielką broni jest zawodniczka klubu strzelectwa sportowego.
Kobieta przed północą wracała taksówką do domu. Gdy wysiadła, po pewnym czasie zorientowała się, że zapomniała zabrać torby, w której przewoziła broń i amunicję. Najpierw próbowała na ?własną rękę? ustalić taksówkę, którą wracała ale okazało się to bezskuteczne ? żadna z korporacji nie potwierdziła ujawnienia broni w taksówce. W związku z tym zawodniczka powiadomiła Policję. Policjanci podjęli szeroko zakrojone ale przede wszystkim skuteczne działania, które pozwoliły odzyskać utracona broń.
Broń wraz z amunicją policjanci odnaleźli prawdopodobnie porzuconą, za jednym z ekranów dźwiękochłonnych w pobliżu ul. Mogilskiej – odnalezione przedmioty zostały zabezpieczone. Policjanci ustalają czy broń w międzyczasie mogła zostać wykorzystana do np. popełnionego przestepstwa.
Roztargniona kobieta, która zagubiła broń musi liczyć się z możliwością poniesienia konsekwencji karnych jak i administracyjnych.
(art. 263 § 4. Kto nieumyślnie powoduje utratę broni palnej lub amunicji, która zgodnie z prawem pozostaje w jego dyspozycji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku).