Ukiel – całoroczne wakacje. Takie hasło widnieje na Przystani Centrum Rekreacyjno – Sportowego w Olsztynie. Tu, w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego, turystyka kwitnie przez okrągły rok. Jezioro Ukiel, zwane też Krzywym, leży w całości w mieście i jest jednym z 11 jezior w obrębie Olsztyna. Tu skupiają się tereny rekreacyjne. Wokół jeziora biegnie wygodna ścieżka rowerowa, przydatna też dla biegaczy, miłośników nordic walking, a zimą służy do narciarstwa biegowego.
Dla wygodnych dostępność Olsztyna jest dużym atutem. Lotnisko olsztyńskie realizuje krajowe loty z Krakowa i Wrocławia, w sezonie letnim z większą częstotliwością. Z lotniska oddalonego o 60 km od miasta dojeżdża w 40 minut szynobus skorelowany z rozkładem lotów. Stacja kolejowa Olsztyn Zachodni zlokalizowana jest tuż nad Jeziorem Długim.
Jak podkreśla Krzysztof Otoliński, kierujący Biurem Promocji i Turystyki Urzędu Miasta Olsztyna, pandemia skutkująca wzrostem zainteresowania turystyką krajową wyznaczyła też nowe trendy w ofercie turystycznej. Coraz większy nacisk kładzie się na ruch na świeżym powietrzu, niezależnie od pory roku.
Centrum Rekreacyjno-Sportowe „Ukiel” to oddany do użytku w 2014 r. nowoczesny kompleks turystyczno-sportowy zlokalizowany w trzech punktach nad największym olsztyńskim akwenem – jeziorem Ukiel. Część główna obiektu znajduje się przy ul. Kapitańskiej, tam zlokalizowano m. in. budynek kapitanatu, wypożyczalnię sprzętu pływającego oferującą ponad 200 różnych jednostek pływających oraz trzy kąpieliska. Plażowicze do dyspozycji mają m. in.: szatnie, prysznice, platformy wypoczynkowe, place zabaw, boiska, skatepark (zimą snowpark), pomosty spacerowe i widokowe. Przy ul. Olimpijskiej znajduje się Olsztyńskie Centrum Kajakarstwa. Trzeci fragment CRS to Centrum Żeglarstwa Wodnego i Lodowego przy ul. Sielskiej. Obiekty dysponują nawet całoroczną halą do siatkówki plażowej z podgrzewanym piaskiem i wózkami do zjeżdżania do wody dla niepełnosprawnych.
Olsztyn chlubi się zielenią, ułożoną tak, że z jednego końca 170 tysięcznego miasta na drugi można przejść nie opuszczając parków i lasów. Starówka ze średniowiecznym zamkiem nad rzeką Łyną jest osiągalna kajakiem. System miejskich wypożyczalni kajaków i rowerów pozwala na wymianę sprzętu w dowolnym miejscu, bez konieczności powrotu. Nowoczesne centrum rekreacji z marinami, boiskami, bogactwem oferty sprawia, że aktywni mają się tu bardzo dobrze.
Nad wodą ulokowano dobre hotele i restauracje z dobrą lokalną kuchnią. Ciekawym rozwiązaniem jest „glamping” , będący połączeniem campingu i stylu glamour. Goście mieszkają wprawdzie w lesie, w namiotach, ale w komfortowych warunkach, z podłogą, meblami i pościelą. W ośrodku jest mały bar – jadalnia, zaplecze gastronomiczne i sportowe.
Nie brakuje też wakacyjnego akcentu – smażalni ryb jeziornych, gdzie oferta ryb obejmuje ryby smażone, wędzone, czy tatar z łososia. Bycza Ryba – tak nazywa się najpopularniejsza smażalnia. Chrupiące sielawy podbiły nasze podniebienia. Sielawa to ryba bardzo lokalna i nie mamy szansy zjeść jej w innych regionach kraju.
A co, kiedy leje i wieje? O to się nie martwcie. Olsztyn – miasto Kopernika – posiada największe w kraju czynne planetarium. Dostosowując się do warunków bezpieczeństwa, obok wystawy astronomicznej, obecnie w programie znajdziemy multimedialne pokazy i koncerty wyświetlane na sferycznej kopule. Show must go on – a więc tancerze, wizualizacje, efekty sferycznego ekranu 3D do muzyki zespołów Queen czy Pink Floyd, ekstremalne pokazy na żywo z udziałem astronomów.
Receptą na całoroczne podróże jest turystyka kulinarna. Niebanalna przygoda kulinarna to sposób na poznawanie miejsc i regionów przez smaki, zapachy i opowieści. Przez spotkania z pasjonatami, którzy zarażają swoją energią. No i gastronomia – regionalna, tradycyjna, w najlepszym wydaniu. Województwo Mazursko -Mazurskie jako pierwsze w kraju, już w 2005 roku przystąpiło do Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego, tworząc w regionie sieć 135 certyfikowanych lokali gastronomicznych i producentów żywności. Miejsca oznaczone charakterystyczną niebieskim logiem z czapką kucharza to te, do których warto wstąpić o każdej porze. Choćby na Krupnioka Warmińskiego czy doskonałego sandacza, jakie serwuje restauracja Warmia.
Na Starym Mieście, tuż obok zabytkowego ratusza znajdziemy królestwo lodów firmy Kroczek. W mieście są 3 lokale, a w regionie około 30 punktów tej firmy. Pan Wojciech Kroczek, właściciel rodzinnej firmy wyjaśnia , że wyjątkowość lodów polega na wytwarzaniu ich z lokalnych naturalnych produktów, tradycyjnymi metodami, przy wykorzystaniu doświadczeń zdobywanych we włoskiej Peruggi. Lody zdobyły medale na targach Smaki Regionów w Łodzi i Natura Food w Poznaniu. Obok tradycyjnych smaków odnajdziemy też bardziej ekstrawaganckie, np. szpinakowe…
Klimatyczna kawiarnia Kroczek specjalizuje się tez w paleniu kawy, doskonale dopasowanej do wyrobów cukierniczych. Najbliższe plany na rozwój firmy zakładają uruchomienie specjalistycznej palarni kawy.
Kawiarnia Moja, również zlokalizowana przy olsztyńskim rynku, zaprasza do poznawania historii warmińskiej kuchni. Marcepan królewiecki, który możemy wykonać sami podczas warsztatów, wywodzi się z dawnej kuchni Królewca . Tu Pan Tomasz Derdoń z synem Igorem pokazują, jak z migdałów i cukru pudru, przy dodatku wody różanej powstają znakomite marcepany. Każdy z uczestników warsztatów wykonuje dla siebie takie kulinarne cudo.
Marcepan królewiecki jest produktem tradycyjnym wpisanym na listę Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jest rozpoznawalną wizytówką miasta Olszyna. Warsztaty marcepanowe to sympatycznie i pożytecznie spędzony czas, dający radość i wpisujący się w ofertę kulinarną – dobry pomysł na wypoczynek poza latem czy w czasie niepogody.
Warmińska kuchnia – zróżnicowana tak, jak historia tego regionu, gdzie tradycja pruska miesza się z wpływami białoruskimi, ukraińskimi, żydowskim. Sława kultowej restauracji regionalnej „Cudne Manowce” sięga daleko poza Olsztyn, a o rezerwację miejsca lepiej zadbać z wyprzedzeniem. W karcie figuruje zupa karmuszka, maść czarownic do latania, rosół z gęsi, pierogi z jelenia obok tradycyjnych dzyndzałków ( sakiewek z ciasta) wołowych ze skrzeczką ( omastą).
W desce serów i wędlin lokalnych znajdziemy wyszukane gatunki dla koneserów. Lokalne produkty pochodzą tylko od sprawdzonych dostawców, a jednym z nich jest Warmińskie Stowarzyszenie Bosych Chłopów, propagujące „Bosą Ekologię”. Jej orędownikiem jest Mariusz Sekulski.
Wśród naturalnych składników potraw są np. konopie, z których wyrabia się masło czy doskonałą lemoniadę. Wracają zapomniane produkty, jak oliwa konopna, sól z konopii, ocet z greczki. Rolnicy ekologiczni dostarczają ziół, ciekawych roślin, jak kurdybanek czy kwiaty rzodkwi, nasiona nasturcji, sezonowo wykorzystywane do doprawiania potraw.
Właściciel Cudnych Manowców -Tomasz Szmitkowski, Paweł Błażewicz – pasjonat z Browaru Kormoran, Bosy Chłop- Mariusz Sekulski i im podobni „szaleńcy” utworzyli Mapę Wimlandii, krainy nazwanej tak od województwa warmińsko-mazurskiego z „na nowo odkrywanymi smakami i zapachami prowincji”. Twórcy powołują się na idee slow life, tu szczególnie cenne, bo z piękną przyrodą w tle.
Piwo kormoran – piwo rzemieślnicze dla koneserów. Wytwarzane z naturalnych, specjalnie dobranych składników, z dbałością o jakość. Czy wiecie, ze piwo śliwkowe powstaje z dodatkiem śliwki suski sechlońskiej, zakontraktowanej w Małopolsce, na Śliwkowym Szlaku ? Suska Sechlońska jest jednym z produktów regionalnych, chronionych prawem Unii Europejskiej, co daje gwarancję jakości.
Innym miejscem, gdzie powstają wyjątkowe rzemieślnicze piwa z lokalnych produktów, jest lokalny mały browar Ukiel, prowadzony przez Macieja Uszpolewicza. Tutaj piwo warzy się z uważnością, z dobrych zdrowych składników. Produkcja obejmuje 9 styli piwa, wśród nich autorskie, jak piwa belgijskie czy piwo west w stylu amerykańskim na polskich drożdżach, z naturalnym słodem, bez ulepszeń.
A wracając do serów, tradycje serowarstwa w tych stronach są niezwykle silne, Przez cale wieki osiedlali się tu przybysze z Niderlandów, hugenoci z całej Europy, górale z Tyrolu. W czasach peerelowskich ok 80% serków topionych tzw. Tylżyckich powstało właśnie tu. Dziś mleczarstwo jest domeną Wydziału Mleczarskiego i Zarządzania Jakością tutejszego uniwersytetu, kierowany przez profesora Jarosława Kowalika. W wielkiej hali warsztatowej studenci praktykują na lokalnym mleku z wykorzystaniem najnowszych technologii. Coroczny prestiżowy Festiwal Serów, Twarogów i Polskiego Mleczarstwa w Olsztynie nagradza najlepsze sery z Polski.
Wielokulturowy Olsztyn kusi swoimi zabytkami, Trasą Filmową (m.in. Stawki większej niż życie), Szlakiem św. Jakuba, powiązaniami z Mikołajem Kopernikiem – wielki Astronom, jako strateg wojskowy, zaplanował obronę Zamku w Olsztynie. Mimo, że jest stolicą województwa Warmińsko -Mazurskiego, a pięknie zaprojektowane lotnisko nosi nazwę Mazury, Olsztyn jest na wskroś warmiński – wiedzą o tym nawet Pruskie Baby. Chcecie je poznać bliżej – przyjedźcie do Olsztyna,
Tekst i zdjęcia Elżbieta Tomczyk-Miczka