W ostatnich dniach warunki atmosferyczne są bardzo dobre. Na drogach pojawia się więcej pojazdów, ale niestety piękna aura źle wpływa na kierowców. Czują się pewniej za kierownicą, zapominają o zdrowym rozsądku, popełniając szereg błędów, które często prowadzą do tragedii.
Kolejny raz apelujemy o rozsądek za kierownicą. Kierowcy muszą mieć świadomość, iż wyjeżdżając na drogę są odpowiedzialni nie tylko za siebie ale lecz też za innych uczestników ruchu drogowego. Brawurowa jazda niesie za sobą szereg zagrożeń.
Środa 25 maja była najtragiczniejszym dniem tego roku na małopolskich drogach. W 15 wypadkach śmierć poniosło aż 5 osób, a 14 zostało rannych. W jednym z tych wypadków zginęło dwoje młodych ludzi. Do tego nieszczęśliwego zdarzenia doszło o godz. 18.05 w miejscowości Michałówka (powiat olkuski), gdzie 15-letni kierujący samochodem marki Toyota Yaris, utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy przepust. W wyniku wypadku śmierć poniósł prowadzący pojazd oraz 16-letnia pasażerka. Pozostali pasażerowie, dwóch 16-latków i jedna 14-latka, zostali przewiezieni do szpitala.
Kolejny wypadek śmiertelny miał miejsce w Krakowie na skrzyżowaniu ulic Surzyckiego z ul. Lipską. Kierujący samochodem marki BMW – lat 34, doprowadził do zderzenia z 32-letnią kierującą samochodem m-ki Opel Astra, a następnie najechał na stojący na skrzyżowaniu motorower kierowany przez 29-letniego motorowerzystę, który w wyniku odniesionych obrażeń ciała zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Do następnej tragedii doszło w Oświęcimiu gdzie 25-letni kierujący samochodem marki Alfa Romeo, doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym marki Renault Magnum kierowanym przez 58-letniego kierowcę. W wyniku tego zdarzenia śmierć na miejscu poniósł kierujący pojazdem Alfa Romeo.
Kierowco – apelujemy o zachowanie ostrożności i rozwagi na drodze. Zwracajmy uwagę na tych którzy towarzyszą nam podczas podróży, dbajmy o bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu drogowego. Prosimy o zachowanie rozwagi. Nadmierna prędkość i brawura za kierownicą naprawdę nie popłaca. Kierujący pojazdem musi przewidywać i odpowiednio reagować na sytuacje niebezpieczne.
źródło: Małopolska Policja