W niedzielne popołudnie (14 sierpnia ) do strażników patrolujących okolice ul. Kalwaryjskiej podbiegł zapłakany chłopiec i powiedział, że został napadnięty przez dwóch mężczyzn. Stwierdził, że wie w którym kierunku udali się napastnicy i może ich rozpoznać.
Strażnicy podjęli pościg, w wyniku którego, na nieodległym parkingu, ujęli wskazanych przez trzynastolatka mężczyzn. Obaj okazali się mieszkańcami gminy Skawina.
Jak później ustalono, jeden z nich złapał chłopca od tyłu za szyję i wciągnął za drzewo. Dusząc, kazał oddać telefon komórkowy. Groził, że go zabije. W tym czasie drugi z bandytów stał na czatach i obserwował czy nikt nie nadchodzi – relacjonuje Marek Anioł rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Krakowie.
Gdy poszkodowany nie chciał oddać telefonu, zerwali mu go z szyi i uciekli. Wtedy dzielny chłopak ruszył za nimi w pościg – dodał Anioł. Sprawców napadu przekazano Policji.