Nietrzeźwą 35- latkę wiozącą samochodem trójkę dzieci do przychodni lekarskiej ujęli wczesnym popołudniem strażnicy miejscy. Za jazdę na „podwójnym gazie” i narażenie dzieci odpowie przed Sądem.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Kutrzeby. Kobieta prowadząc swój samochód, nagle zboczyła z toru jazdy, uderzyła w trzy zaparkowane przy chodniku pojazdy i pojechała dalej. Traf chciał, że w jednym z nich siedział mężczyzna, który od razu ruszył za nią w pościg. W chwili gdy udało mu się zablokować jej samochód, nadjechał patrol Straży Miejskiej – relacjonuje Marek Anioł rzecznik Krakowskiej Straży Miejskiej.
Strażnicy spostrzegli, że kobieta ma nieskoordynowane ruchy. Było wielce prawdopodobne, że jest nietrzeźwa. Szybko okazało się, że podejrzenia funkcjonariuszy nie są bezpodstawne – dodał Anioł.
W czasie gdy wezwani na miejsce policjanci przeprowadzali badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu (stwierdzono ponad 2 promile), strażnicy zaopiekowali się trójką dzieci, przeprowadzając je do radiowozu, by mogły się ogrzać.
Całe i zdrowe maluchy zabrał do domu ich wujek. Kobieta, za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo, stanie teraz przed sądem.