Konferencja prasowa przed meczem z Lechem (video)
Oto co na konferencji poprzedzającej sobotni mecz z poznańskim Lechem miał do przekazania dziennikarzom trener Tomasz Kafarski.
W pierwszych słowach trener Pasów przywołał wczorajszy sparingowy mecz z Garbarnią.
– W tym krótkim mikrocyklu rozegraliśmy wczoraj grę kontrolną, po której mogę powiedzieć, że z kilku rzeczy jestem zadowolony. Chcieliśmy przetestować pewne rozwiązania przed Lechem i uważam, że ten sparing był nam potrzebny. Pozostaje nam jutrzejszy trening, na którym ostatecznie przygotujemy drużynę do starcia w Poznaniu pod względem taktycznym i personalnym.
Nadal zmienia się sytuacja kadrowa Cracovii – niestety, jak mówi trener, w miejsce powracających do drużyny graczy pojawiają się nowi kontuzjowani.
– Sytuacja Kadrowa jest dynamiczna: jedni zawodnicy wracają do zespołu, podczas, gdy inni nam ?wypadają”. Być może w Poznaniu będziemy mieli do dyspozycji Saidiego, raczej na pewno wróci też Viš?akovs. Z kolei Suvorov przez najbliższy tydzień będzie trenował indywidualnie, a ze względu na kartki z Lechem nie zagra także Radomski. We wczorajszym sparingu urazów doznali także: Bruno Żołądź – piłka trafiła go z bliskiej odległości w oko i Bruno doznał urazu, który na około miesiąc wykluczy go z gry – oraz Sebastian Szałachowski i Marcin Budziński. W przypadku dwóch ostatnich wkrótce okaże się, czy ich kontuzje będą wymagały przerwy, czy też zdołają zagrać z Lechem. Pozostali są żądni gry.
Trener Cracovii skomentował także wczorajszy sparing z ?Garbarzami” pod względem personalnym.
– W tym sparingu próbowaliśmy różnych ustawień. Sprawdzałem jak Hesdey Suart zaprezentuje się w linii pomocy – chciałem jak najbardziej wykorzystać jego piłkarskie umiejętności. Nie powiem, żebym był zadowolony ze wszystkiego, co wczoraj Hesdey pokazał na boisku, ale myślę, że jego gra na tej pozycji to też jest ciekawy wariant.
Sprawdzałem również na lewej obronie Bojana Puzigaćę i muszę jeszcze raz podkreślić, że jego gra była dla mnie dużym pozytywem w tym sparingu. Oczywiście mówiąc, że Bojan zagrał poprawnie bierzemy pod uwagę, że Garbarnia była zespołem, który przez większość meczu się bronił i w grze obronnej nie można było wszystkiego sprawdzić. Mimo to, uważam, że była to najjaśniejsza postać meczu. Puzigaća wykorzystał swoją szansę i na pewno będę rozważał jego powrót na boisko – być może nawet od pierwszej minuty.
Podobnie dużo do myślenia dał mi wczorajszy występ Deivydasa Matulevičiusa. Myślę, że mając w kadrze trzech takich napastników jak: van der Biezen, Matulevičius i Grzelak będziemy próbowali czymś zaskoczyć Lecha. Wprawdzie nie stać nas na to, by grać trzema napastnikami, ale być może dwójka z przodu to będzie jakiś wariant dla naszej ofensywy – przyznał Kafarski.
– Na pewno wciąż będę poszukiwał optymalnego ustawienia – zapowiedział szkoleniowiec – ale nie chciałbym co mecz zmieniać ustawienia i personalia. Nie zwykłem pracować metodą ?prób i błędów”. Oczywiście ostatnie nasze mecze i osiągane wyniki nie są zadowalające, więc poszukiwania są zasadne, ale myślę, że zwłaszcza w linii obrony potrzebny jest spokój. Tym bardziej, że i tak co chwilę okazuje się, że nie może w meczu zagrać któryś z naszych obrońców. Stabilność jest zdecydowanie korzystniejsza niż częste zmiany.
Trener Kafarski krótko odniósł się także do błędów popełnionych przez swój zespół w poprzednim meczu ligowym.
– W meczu z Górnikiem moi piłkarze od początku mieli problem z wyjściem spod wysokiego presingu zabrzan. Stąd też grali piłki poprzeczne, lub też do tyłu – zbyt rzadko graliśmy piłki prostopadłe, takie, które dawałyby nam sytuacje bramkowe. Tam to spotkanie jest już jednak za nami. Mam nadzieję, że wyciągniemy z niego wnioski i w sytuacjach boiskowych będziemy grać częściej do przodu, a nie do tyłu. Zostaliśmy przez Górnika skarceni za nasze błędy, ale ja będę nadal wyzwalał chęć gry – odważnej gry w piłkę – a nie skłonności do jakiejś ?partyzantki”, bo ja w ?partyzantce” nie widzę sposobu na sukces – podsumował trener Pasów.
Zapraszamy Państwa do obejrzenia filmu z konferencji prasowej. Materiał pochodzi ze strony www.pasy.tv.