W ostatnią sobotę krakowscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku kolejnego obywatela Bułgarii, który parał się tym procederem. 37-latek został zatrzymany, kiedy ściągał urządzenia do skanowania danych z bankomatu przy ul. Wysłouchów. Bankomat był od pewnego czasu obserwowany przez policyjnych śledczych i kiedy mężczyzna pojawił się, aby zdemontować kamerę i czytnik został zatrzymany.
Przy zatrzymanym mężczyźnie oraz w pokoju hotelowym, który wynajmował znaleziono kilkaset kart do bankomatów, gotowych do wypłat. Karty posiadały numery kont na paskach magnetycznych oraz zapisany do każdej karty numer pin. Jak się wydaje, dane karty zostały skradzione obywatelom innych państw, a wypłata miała nastąpić w Polsce.
W wynajmowanym pokoju oprócz prawie 300 kart bankomatowych znaleziono także sprzęt, który służył do zgrywania danych, komputery, pendrivy, nakładki na bankomaty, a także urządzenia do zakładania i demontażu tych nakładek. Duża ilość obcej waluty (m.in. filipińska, rumuńska, łotewska czy też rosyjska) świadczy o dużej mobilności sprawcy i potwierdza tezę, że kradzież danych następuje zwykle na innym kontynencie, czy w innym państwie niż wypłata.
37-letni Bułgar usłyszał zarzuty bezprawnego uzyskania dostępu do danych elektronicznych, oszustwa oraz przerabiania środków płatniczych, za co grozi kara nie krótsza niż 5 lat pozbawienia wolności.
Skimmerzy pojawili się po raz kolejny w Krakowie. Kilka tygodni temu, krakowscy policjanci zajmujący się przestępczością gospodarczą rozbili grupę przestępczą zajmująca się okradaniem kont poprzez bankomatowy skimming. W Krakowie przestępcy montowali nakładki na bankomaty. W momencie, kiedy ktoś pobierał pieniądze z takiego bankomatu, urządzenie skanowało dane zapisane na karcie oraz poprzez minikamerę rejestrowało PIN. Dane te były przesyłane za granicę najczęściej do państw Ameryki Południowej czy państw dalekiego Wschodu i tam wypłacano pieniądze (liczyło się, aby dane z karty i wypłata nastąpiła jak najdalej od właściciela konta). Jak się okazuje, ta zasada działała także w drugą stronę.
Uwaga na skimmerów – Znowu pojawili się w Krakowie
