
Fot. Piotr Wojnarowski
W Domu Polonii do końca grudnia trwa ekspozycja malarstwa Łucji Kłańskiej-Kanarek. Piękne obrazy pełne ciepła, kolorów i emocji, stanowią mocny kontrapunkt dla zimowej aury naszego miasta. Warto odwiedzić tą wyjątkową wystawę, nasyconą barwami lata i dźwiękami baśniowych nut.
Twórczość artystki stanowi doskonałe odzwierciedlenie relacji, jaką nawiązuje z otaczającą ją rzeczywistością. Patrzy na świat ponad horyzontem ziemskiego padołu, gdzie liczą się dziś przede wszystkim mocne łokcie, bezkompromisowość i zasobny portfel. Konsekwentnie dostrzega i ukazuje w swoich obrazach urodę świata, ale też namawia nas byśmy nie stracili wiary, że ten świat może wciąż być dla nas przyjazny i pełen radości.
?Pomiędzy bieżanowską łąką a Rynkiem, pomiędzy wyśnionym a dostrzeżonym, rzeczywistym a wymyślonym, pomiędzy źdźbłem trawy a arkadami Sukiennic, ostróżką a hejnalicą Najświętszej Marii Panny, pomiędzy czerwienią maków a czerwienią stańczykowych szat, pomiędzy koronami drzew a koronami królów, pomiędzy wierzbami a wieżami, pomiędzy aniołami a gołębiami, pomiędzy muzyką a poezją, pomiędzy ziemią a niebem, pomiędzy tym co było i co będzie, pomiędzy prawdą i marzeniem, pewnością i znakiem zapytania ? zawsze pomiędzy ? jest moje malarstwo.?
Powyższe słowa wypowiedziane przez artystkę, mogłyby sugerować, że spotkaliśmy istotę eteryczną, żyjącą we własnym tylko świecie z kwiatów i wierszy. Mamy jednak do czynienia z osobą wyjątkowo aktywną, czynnie uczestniczącą w życiu społecznym i głęboko zaangażowaną w pomoc bliźnim. Jednak ani na chwilę nie przestającą doskonalić się w mistrzostwie i wciąż odkrywającą przed nami nowe przestrzenie swojego malarstwa.
Łucja Kłańska-Kanarek obdarza wyjątkowym szacunkiem odbiorców swojej sztuki. Jej wystawy są dopracowane w każdym szczególe. Bardzo często możemy również spotkać artystkę w galerii, gdzie każdego gościa obdarza szczerym uśmiechem i zawsze znajduje czas na przyjacielską rozmowę.
Pośród jej zainteresowań malarskich pierwsze miejsce zajmuje ?zaczarowany Kraków?, ale chętnie maluje też rustykalne pejzaże, portrety i martwą naturę. Czasami sięga po tematykę judaistyczną. Najczęściej spod jej ręki wychodzą obrazy olejne, doskonale posługuje się również innymi technikami ? akrylem, pastelami, akwarelą i temperą.
Kilkadziesiąt razy prezentowała swoje prace indywidualnie, uczestniczyła w ponad czterdziestu wystawach zbiorowych. Jej dzieła znajdują się w zbiorach prywatnych i licznych galeriach sztuki w Polsce, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, USA, Kanadzie, Izraelu, Japonii, Włoszech i Francji.
Fotorelacja – Piotr Wojnarowski
[wegallery id=”74560″ type=”grid” col=”3″ caption=”yes” link=”file”]