Powalone drzewa, awarie sieci energetycznej i utrudnienia w komunikacji autobusowej i tramwajowej – tak wyglądała wietrzna noc w Krakowie. Wszystko za sprawą orkanu Ksawery, który nadciągnął nad Polskę. Według synoptyków prędkość wiatru wynosiła od 35 do 55 kilometrów na godzinę, a w porywach do 100 km/h.
Dwie ofiary śmiertelne, setki tysięcy domów bez prądu, zablokowane tory kolejowe i drogi – to obraz, jaki pozostawił po sobie orkan Ksawery w skali Polski.
Na szczęście w Krakowie skutki huraganu nie były tak tragiczne. Niestety bez prądu przez sporą część nocy pozostawało ponad 5,2 tys. odbiorców w Krakowie. Uszkodzonych zostało 58 stacji, m.in. na Woli Justowskiej, Bielanach, w Olszanicy i na Górce Narodowej.
Usuwanie wszystkich awarii, m.in. na ul. Lindego, Jeleniowej, Królowej Jadwigi, Modrzewiowej i Olszanickiej, potrwa do godz. 14:00 – informuje na swoich stronach internetowych TAURON Polska Energia. Przypominamy, że awarie sieci elektrycznej można zgłaszać pod numerem telefonu 991.
Przez kilkadziesiąt minut nie kursowały tramwaje do pętli w Cichym Kąciku. Doszło tam do usterki sieci trakcyjnej. Wstrzymany został także ruch tramwajowy do Kurdwanowa. Linie 6, 24 i 50 kursują do pętli Prokocim. Z powodu powalonych drzew MPK musiało także skrócić trasę linii aglomeracyjnej 265.
Silny wiatr w wielu miejscach powalił drzewa. Tak było m.in. na osiedlu Bohaterów Września, ul. Czyżewskiego, Długosza, Heleny, Mrozowej, Skotnickiej, Straszewskiego i Zakopiańskiej. Na ulicy Mogilskiej orkan przesunął ogrodzenie z pobliskiej budowy na jezdnię, a na węźle tynieckim na autostradzie A4 rozrzucił tymczasowe znaki drogowe.
Dziś w trakcie dnia termometry wskażą do 11 stopni Celsjusza. Możliwe są przelotne opady deszczu. Prędkość wiatru będzie wynosić do 24 km/h, a tylko w porywach przekroczy 30 km/h.