Żaden wariant przebiegu drogi S7 w kierunku Myślenic nie jest wybrany, ale władze miasta nie dopuszczają możliwości przebiegu trasy przez Kraków – Swoszowice. – Takie rozwiązanie nie ma uzasadnienia gospodarczego, a społecznie jest nie do zaakceptowania – przyznaje Stanisław Kracik, zastępca prezydenta Krakowa.
Obecnie Kraków czeka na konkretne koncepcje przebiegu trasy. W grze są różne warianty. W rozmowach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad władze nasze miasta wskazują, że w przypadku podjęcia decyzji o realizacji, nowa droga ekspresowa powinna mieć potencjał rozwojowy i być akceptowalna społecznie. Wariant przebiegu przez Swoszowice nie spełnia tych warunków.
– Wykluczamy możliwość włączenia S7 do Myślenic na odcinku między węzłem Południe a węzłem wielickim – podkreśla zastępca prezydenta Stanisław Kracik. – Uważamy, że droga S7 musi mieć sens również inwestycyjny i otwierać nowe tereny na nowe możliwości gospodarcze. A do tego nie może budzić niezadowolenia mieszkańców – zaznacza Stanisław Kracik.
W trakcie rozmów miasto podnosi argument, że w najbliższych lata GDDKiA planuje kompletnie przebudować węzeł Południe, dobudowany ma być trzeci pas ruchu na zachodniej autostradowej obwodnicy Krakowa do Balic, a w ramach tego zadania zmodernizowane zostaną funkcjonujące tam węzły drogowe. Do tego dochodzi także plan budowy linii kolejowej do Myślenic, która przejmie cześć ruchu kołowego z obecnej „zakopianki” do Myślenic. Wszystkie te inwestycje zmienią komunikacyjną rzeczywistość południa Krakowa – przebudowany i rozbudowany układ drogowy poprawi przejezdność i płynność poruszania się samochodem i transportem zbiorowym.