Dzisiaj oczy całej Polski zwrócone były na zespół Wisły Kraków. Podopieczni Roberta Maaskanta stali bowiem przed niepowtarzalną szansą awansu do tak upragnionej fazy grupowej Ligi Mistrzów. Do wyeliminowania APOEL-u Nikozja wystarczyło Wiślakom utrzymanie jednobramkowej zaliczki z pierwszego meczu. Niestety Wiśle nie udało się wygrać tego spotkania. Biała Gwiazda przegrała 1:3.
Początek spotkania należał do drużyny gospodarzy. Zespół APOEL-u częściej był przy bramce Mistrzów Polski.
W 11. minucie po szybko wyprowadzonej kontrze przez Białą Gwiazdę w pole karne APOEL-u wbiegł Patryk Małecki, ale zamiast podawać do Genkowa sam zdecydował się na strzał i został zablokowany przez powracających obrońców APOEL-u.
W 18. minucie na bramkę Wisły uderzał z prawego skrzydła Ivan Trickovski, ale jego strzał na rzut rożny zdoła sparować bramkarz Wisły Sergei Pareiko.
W 27. minucie do Białej Gwiazdy uśmiechnęło się szczęście. W polu karnym gości dobrą pozycję wyrobił sobie Gustavo Manduca, który mocno uderzył na bramkę bronioną przez Pareikę, ale piłka uderzyła po drodze w jednego z graczy APOEL-u i wyszła poza pole gry.
W 30. minucie Wisła Kraków nie miała już tyle szczęścia co w 27. minucie. Po rzucie rożnym wykonanym przez Manducę piłka odbiła się od pomocnika Wisły Patryka Małeckiego trafiła w słupek i toczyła się po linii bramkowej. Rzucił się na nią Pareiko, ale zrobił to tak niefortunnie, że wrzucił piłkę do własnej bramki.
W 39. minucie bramkarz Białej Gwiazdy Sergei Pareiko zrehabilitował się jednak za swój błąd z 30. minuty, gdy dobrze wybronił groźne uderzenie Gustavo Manducy.
W 54. minucie Trickovski dośrodkował z prawej strony pola karnego, a tam obrońca Wisły Michael Lamey nie upilnował Ailtona, który nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce Wisły Kraków.
W 68. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Melikson, ale piłka po jego uderzeniu przeleciała wysoko nad bramką.
W 71. minucie piłkarze Wisły uciszyli wypełniony po brzegi stadion APOEL-u. Piłkę na prawym skrzydle przejął Genkow, który zagrał ją w pole karne do Cezarego Wilka, a ten nie namyślając się dużo strzelił w długi róg i zaskoczył Dionisisa Chiotisa.
W 87. minucie Trickovski zagrał w polu karnym do stojącego tyłem do bramki Ailtona, a ten ładnie odwrócił się i pewnym strzałem pokonał zasłoniętego w tej sytuacji Pareikę.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i dla Mistrzów Polski jest to koniec marzeń o tak upragnionej fazie grupowej Ligi Mistrzów. Do fazy grupowej tych elitarnych rozgrywek awansował APOEL, a Wiśle na pocieszenie pozostała Liga Europejska.
APOEL Nikozja – Wisła Kraków 3:1 (1:0)
Bramki: Pareiko 30-sam., Ailton Jose Almeida 54, 87 – Wilk 71
APOEL: Chiotis – Poursaitides, Jorge, Kontis, Boaventura (85′ Alexandrou) – Pinto, Morais – Trickovski, Marcinho (90′ Jahić), Manduca (85′ Charalambides), Ailton
Wisła Kraków: Pareiko ? Lamey, Jaliens (80′ Jovanović), Chavez, Diaz ? Sobolewski (58′ Iliev), Wilk, Melikson ? Małecki (80′ Kirm), Genkov, Nunez