Policjanci z 6 Komisariatu Policji zatrzymali członków złodziejskiej szajki napadających na kobiety i ograbiających je ze złotej biżuterii. 15 maja policjanci zatrzymali 4 członków szajki – poinformował nadkom. Mariusz Ciarka rzecznik prasowy małopolskiej policji.
W sierpniu 2011 r. na terenie krakowskich osiedli, które sąsiadują z Wieliczką zaczęło dochodzić do napadów rabunkowych na kobiety. Zwykle scenariusz napadu był taki sam ? naprzeciw idącej chodnikiem niewiasty szedł jeden młody mężczyzna (czasami było ich dwóch ), który mijając kobietę zrywał jej z szyi złoty łańcuszek . Po kradzieży sprawca wskakiwał do czekającego na niego samochodu i odjeżdżał. Kiedy zrobiło się chłodniej, a łańcuszki na szyjach kobiet nie były już tak widoczne spod ubrań- napady ustały.
Sprawcy powrócili na ten sam teren wraz z wiosną br. Dla policjantów 6 komisariatu stało się oczywiste, że napadów dokonuje jedna i ta sama kilkuosobowa grupa.
15 maja policjanci zatrzymali 4 członków szajki. Jak się okazało, 3 z nich napadło na kobiety, a 1 był za każdym razem ich kierowcą.
26 ?latek , który był przywódcą grupy mieszka na jednym z osiedli w tym rejonie, natomiast pozostali trzej jego 24-letni koledzy pochodzą spod Wieliczki. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży oraz zarzut rozboju (podczas jednego napadu sprawca przydusił kobietę łańcuszkiem). Cała czwórka była już w przeszłości notowana, i odpowiadała za przestępstwa przeciwko mieniu. Jeden z 24- latków usłyszał zarzuty w recydywie.
Prowadzący śledztwo policjanci udowodnili sprawcom dokonanie 7 napadów – dodał nadkom. Ciarka.
Z uwagi na wysokie prawdopodobieństwo, że do napadów mogło dojść w innych rejonach Krakowa policjanci 6 KP proszą o kontakt osoby pokrzywdzone tel. /12/ 658- 74- 60
Policjanci zatrzymali także 5 osobę, która współpracowała z grupą. Jubiler mający swoją pracownię przy jednej z głównych ulic w Krakowie przyjmował od złodziei skradzione łańcuszki. Mężczyzna usłyszał 7 zarzutów paserstwa.