
fot. Marcin Kin
Dziś rano zakopiańczyk Andrzej Bargiel zdobył ośmiotysięcznik Mansalu (8156 m n.p.m.). Wspinacz podjął wyzwanie, że dokona ataku szczytowego najszybciej na świecie i udało mu się to. Teraz chce zjechać z Mansalu na nartach. Podczas trwającej właśnie wyprawy zamierza również zaatakować jeszcze drugi ośmiotysięcznik ? Cho Oyu.
AKTUALIZACJA: Zdobył Manaslu w rekordowym czasie 14 godzin i jako drugi w historii zjechał na nartach do bazy położonej na wysokości ok. 4800 m. Zajęło mu to 21 godzin 14 minut. GRATULACJE!!!
Bargiel jest pierwszym i jednym dotąd Polakiem, który dokonał już pełnego zjazdu z ośmiotysięcznika. Dokładnie rok temu zdobył szczyt Sziszapangmy i zjechał z jego wierzchołka na nartach.
Zdobycie szczytu miało miejsce ok. godz. 9 naszego czasu. Ekipa miała dobrą pogodę, dzięki czemu wszystko potoczyło się zgodnie z planem. Aktualnie trwa oczekiwanie na informacje dotyczące zjazdu narciarskiego Andrzeja Bargiela ze szczytu, co jest wyczynem absolutnie ekstremalnym.
Akcja zdobycia Manaslu rozpoczęła się po kilkunastu dniach aklimatyzacji i intensywnych przygotowań w trakcie których ekipa założyła trzy obozy. W czasie ostatnich dni przygotowywania organizmu do pobytu na najwyższych wysokościach Bargiel dotarł na wysokość powyżej 7300 m.n.p.m., a jego starszy brat – Grzegorz oraz Dariusz Załuski nieznacznie niżej. Całej trójce udało się następnie szczęśliwe dotrzeć do bazy, by odpocząć i przygotować się do ataku szczytowego.
Atak szczytowy został podzielony na dwie części. Grzegorz Bargiel i Dariusz Załuski wyruszyli w kierunku szczytu wczoraj nad ranem. Andrzej opuścił bazę wczoraj około godziny 22.00 czas lokalnego, czyli mniej więcej około 18.00 czasu polskiego.
Bargiel, którego celem było jak najszybsze wejście na Manaslu i zjazd z jego wierzchołka na nartach, trasę pokonywał w układzie baza ? szczyt ? baza. Oznacza to, że szedł szybciej od swoich kolegów i w przeciwieństwie do nich nie zatrzymywał się w poszczególnych obozach, dzięki czemu udała się próba pobicia rekordu czasowego w pokonaniu trasy od bazy do wierzchołka i z powrotem.