W Centrum Operacji Lądowych ? Dowództwie Komponentu Lądowego im. gen. broni Władysława Andersa z udziałem zaproszonych gości, odbyła się uroczystość kończąca Dyżur Dowództwa Operacyjno-Strategicznego Unii Europejskiej w naszym mieście.
W ceremonii wziął udział Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych RP ? generał broni Marek Tomaszycki. Obecni byli również przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych na czele z Wojewodą Małopolskim Józefem Pilchem.
Dowództwo operacyjno ? strategiczne Unii Europejskiej (UE OHQ) z siedzibą w Krakowie zostało powołane w listopadzie 2015 roku. Wyznaczone było do działania podczas półrocznego dyżuru (od 1 stycznia do 30 czerwca 2016 roku).
Komponent oparty jest na żołnierzach Wyszehradzkiej Grupy Bojowej Unii Europejskiej, którą tworzą Polacy, Węgrzy, Słowacy i Czesi; przy czym Polska jest tzw.: ?państwem ramowym?. Grupa dyżurujących żołnierzy liczyła w sumie ponad 4 tys., z czego około połowa to żołnierze z Polski.
Grupy Bojowe Unii Europejskiej są przewidziane do udziału w misjach humanitarnych i prewencyjnych oraz stabilizacyjnych, w tym wymuszania i utrzymania pokoju.
W przypadku podjęcia decyzji o interwencji Grupa musi osiągnąć gotowość do działania w ciągu maksymalnie dziesięciu dni od tego momentu. W razie potrzeby żołnierze mogą zostać przerzuceni w rejon kryzysu na odległość nawet sześciu tysięcy kilometrów od Brukseli. Grupa Bojowa powinna być zdolna do samodzielnego działania przez 30 dni, z możliwością przedłużenia tego terminu do 120 dni.
Dowództwo w skład którego wchodzili oficerowie i podoficerowie z czterech państw tworzących Grupę Wyszehradzką, sformowano na bazie stacjonującego w Krakowie Centrum Operacji Lądowych ? Dowództwa Komponentu Lądowego, którym dowodzi gen dyw. dr Cezary Podlasiński.
W trakcie uroczystości dokonano wpisów w księdze pamiątkowej i wręczono pamiątkowe plakiety oraz odznaki żołnierzom i cywilom, którzy przyczynili się do sukcesu z jakim zakończyła się misja dowództwa i żołnierzy Grupy Bojowej Unii Europejskiej.
W trakcie wystąpień dowódców poszczególnych oddziałów z krajów wchodzących w skład grupy, podkreślano świetnie przygotowanie logistyczne, precyzję dowodzenia i świetne warunki bytowe, jakie przygotowało Wojsko Polskie.
Szczególnie mocno zabrzmiał głos przedstawiciela węgierskich pancerniaków, pułkownika Gabora Lornicza, który stwierdził, że oddziały węgierskie są zawsze gotowe stanąć u naszego boku – tak na ćwiczeniach, jak i w boju.
Na zakończenie uroczystości generałowie Tomaszycki i Podlasiński w towarzystwie wojewody Pilcha oraz harcerzy z drużyny NZH „Czerwony Mak”, złożyli znicze i wieńce pod pomnikiem patrona jednostki generała Władysława Andersa.
[Fotorelacja – Piotr Wojnarowski]